NY Academy of Arts jest prestiżową szkołą z internatem, przeznaczoną dla utalentowanych nastolatków
Queen Bee | Modo
-Cześć.-Skinęła głową podnosząc wzrok na niego.Mmmm ... Szybko się zaliczy.Uśmiechnęła się promieniście.
Jam's about my pride and truth I cannot hide
Too Keep you satisfied.
True love that now exist is the love I can't resist
So jam by my side.
Offline
THAT bitch | Admin
-Dzieeewczyno.-Amber spojrzała na Kate.-Ja nawet nie ogarniam, gdzie tutaj jest wejście.
Offline
Queen Bee | Modo
-Prosto , w prawo do wejścia do szkoły i pierwsze drzwi na lewo .-Uśmiechnęła się.Co nie co jak znała tą szkołę.
Jam's about my pride and truth I cannot hide
Too Keep you satisfied.
True love that now exist is the love I can't resist
So jam by my side.
Offline
Moderator
-Dzięki-powiedziała i ruszyła do sekretariatu
Offline
Moderator
Aurora Luna Hanari napisał:
Luna wpadła na Kate i uśmiechnęła się lekko. - Cześć , słyszałam że ty również jesteś z tych nowych , nie mylę się? Też próbuję się tutaj nie zgubić...
Jeżeli się nie mylę musisz poprawić kartę aby grać.
Kate się podniosła walizki i poszła dalej w milczeniu do sekretariatu
Offline
THAT bitch | Admin
-Dobra, zajebiście, prosto. Cam, idziemy!-zakomenderowała i ruszyła w stronę szkoły, chowając zapalniczkę do kurtki.
Offline
Moderator
Złożyła jakieś tam dokumenty i odebrała klucz do pokoju. A potem przemiła pani powiedziała jej jak dotrzeć do akademika
Offline
Administrator
Rodzeństwo weszło do szkoły. Amber, jako ta mądrzejsza podeszła do recepcji, a Cam stanął obok, śpiewając niecenzauralną piosenkę. Bardzo niecenzuralną. Po długich zmaganiach z recepcjonistką, która nie potrafiła zrozumieć, że Cameron nie jest dziewczyną o wdzięcznym imieniu Carmen, Amber ruszyła w stronę swojego pokoju. W końcu sama.
Boom! You're pregnant!
Offline
Moderator
Weszła do pokoju i usiadła na łóżku przy oknie
-Chyba jestem pierwsza-pomyślała
Offline
THAT bitch | Admin
Amber weszła do pokoju, otwierając drzwi kopniakiem. I tak, zignorowała Lunę, gdyż musiała wejść do pokoju i zapalić, jak najszybciej. Już, już miała rzucić swoją torbę na łóżko, kiedy zauważyła Kate. Do kurwy nędzy, o co chodzi?!
Offline
Moderator
Spokojnie się rozpakowywała gdy usłyszała huk
-Cześć-powiedziała cicho
Offline
THAT bitch | Admin
-Te pokoje są wspólne?-otworzyła usta. Ojciec mówił jej, że będzie miała własny pokój, dlatego też zgodziła się tutaj przyjechać. Artyści, imprezy i picie, były głównymi czynnikami przemawiającymi "za", ale własny pokój też się liczył!
Offline
Moderator
Wzruszyła ramionami i położyła zdjęcie ukochanej babci na parapecie
Offline
THAT bitch | Admin
Zajebiście. Wylądowała w pokój z jakąś cnotką.
-Dobra, nieważne.-walnęła się na łóżko, wyjmując... nie, nie papierosa, ale skręta.
Offline
Moderator
Przemyła chusteczką szafkę i zmieniła pościel i postawiła poduszki oraz otworzyła okno.Potem zaczęła składać ubrania i do szafy
Offline