Weszła do sali  i się usadowiła w pierwszym rzędzie.

Rozejrzała się dookoła , nikogo oprócz nich nie było.Zastanawiała się czyżby zaspali.

-O taaak. Cudowny.-powiedziała, po czym jakoś tak dziko znalazła się w sali teatralnie, dokładniej, w fotelu w ostatnim rzędzie.

Do sali weszli także Cameron i Landon, gadający o kimśczymś.

Aisha usiadła obok niej i uśmiechnęła się blado.

Logan wszedł do sali otoczony grupką wpatrzonych w niego dziewczyn.Problem którą zaliczyć .

Aisha Skrzywiła się mimowolnie , a Logan baaardzo się ucieszył .

-Eee, dobra, teraz dobiorę was w pary. Tak na czuja.-powiedział, po czym przystąpił do obserwowania sali. Żeby przypadkiem nie być oryginalną, dobiorę pary tak, jak wszyscy przypuszczają -Więc, pani w niebieskiej czapce z ostatniego rzędu będzie z panem, który siedzi w środku otoczony gronem adoratorek. Pani, która siedzi obok smerfetki, będzie w parze z panem w sweterku od Ralpha Laurena. Pan siedzący obok pana w sweterku będzie z panią w warkoczu, czy jako to się tam określa.
I tak dalej, i tak dalej.

-Jako gej chyba pan powinien rozróżniać rodzaje warkoczów , prawda ? - Zapytała Kate z wyrazem twarzy aniołka